wtorek, 7 stycznia 2014

Chanel - USA Edition ;)

W końcu Lagerfeld znów zrobił na mnie wrażenie. I to podwójne, bo pod etykietą niestety lekko  zakurzonego domu mody Chanel.
Powtarzając zachwyt za światowymi agencjami - międzysezonowy pokaz czołowej europejskiej marki i to poza Starym Kontynentem. Czy to nowa świecka tradycja czy tylko przykucie uwagi - ubrania bronią się same, pokaz broni się sam. Komentarz zbędny. Karl jak chce to potrafi.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz