POWOJENNE POCZĄTKI
W 1949 roku rozpoczęto budowę tego zaprojektowanego od podstaw miasta. Dwa lata później włączono je do Krakowa jako jedną z dzielnic. Wybudowano je dla pracowników powstałego tam kombinatu
metalurgicznego - Huty im. Włodzimierza Lenina, potem Huty im. Tadeusza Sędzimira, a obecnie ArcelorMittal Poland S.A. Oddział Kraków. Decyzja o budowie Nowej Huty miała głównie podłoże ekonomiczne, ale i polityczne. Tzw. plan sześcioletni (1950-1955) zakładał, że warunkiem „budowy podstaw socjalizmu”
jest przede wszystkim gwałtowne uprzemysłowienie kraju, a także potrzeby
odbudowującego się po wojnie kraju. Ostateczna lokalizacja, zatwierdzona w dniu 1 lutego 1949 roku. Zgodnie z założeniami głównego architekta Tadeusza Ptaszyckiego miasto zaplanowano na 100
tys. mieszkańców. Koncepcja lokalizacji kombinatu w rejonie Krakowa zwyciężyła między
innymi z powodów komunikacyjnych, ze względu na możliwość łatwego
pozyskania węgla ze Śląska i rudy z Krzywego Rogu. Nie bez znaczenia było położenie nad Wisłą pozwalające na uzyskanie
wody technologicznej i planowanie transportu rzecznego surowców i
gotowych wyrobów – w związku z czym na krakowskich Kujawach powstał port rzeczny (niedokończony).
BUDOWA
Kombinat i nowe osiedla powstały na terenie liczącym ponad 70 km².
Budowa zaplecza mieszkaniowego miała wyprzedzić powstanie kombinatu o
dwa lata. Postanowiono przystąpić do budowy nie czekając na projekty
architektoniczne. Generalnym projektantem Nowej Huty mianowano w 1949
roku Ptaszyckiego. W maju 1952 ukończono projekt centralnej części miasta. Wiadomość o planie generalnym ukazała się w „Architekcie” jednocześnie z nekrologiem Józefa Stalina
(plac Centralny nazwano jego imieniem). Zaprojektowano budynki
mieszkalne mierzące do ośmiu kondygnacji, przy czym najniższe dwie
przeznaczono na cele handlowo–usługowe. Budownictwo administracyjne
mieszczące siedziby partii, związki zawodowe i organizacje społeczne
miało się koncentrować wokół placu Ratuszowego, a budynek Ratusza
przewidywano dla siedziby Dzielnicowej Rady Narodowej. Przy placu Centralnym zogniskowano życie kulturalne, a w środkowej jego części projektowano monument (podobny do monumentu Waszyngtona)
mający podkreślać charakter miasta i więź z kombinatem. W Domu Kultury,
który zamykał plac od południa, planowano umieszczenie biblioteki, sali
teatralnej, świetlicy, księgarni i restauracji. Dom Kultury i
wkomponowana weń podwójna kolumnada stanowiły wejście na teren
planowanego w miejscu dzisiejszych Łąk Nowohuckich ogromnego zalewu rekreacyjnego.
Arterie wyznaczają najważniejsze kierunki miasta: „oś huty”,
dzisiejsza Aleja Solidarności jest „osią pracy”, „oś śródmieścia”, czyli
Aleja Róż łączyć miała Plac Centralny z placem Ratuszowym. Dalszy,
północny odcinek dzisiejszej Alei Róż stanowi promenadę spacerową.
Pozostałe osie miały pełnić funkcję komunikacyjną łączącą centrum z
peryferyjnymi osiedlami i Starym Krakowem. W listopadzie 1953 nadano
nazwy najważniejszym arteriom: Lenina (dzisiejsza aleja Solidarności), Przodowników Pracy, Planu 6-letniego (dzisiejsza aleja Jana Pawła II), Rewolucji Październikowej (dzisiejsza aleja Andersa).
U progu lat 50. powstało techniczne i przemysłowe zaplecze placu
budowy (zakłady betoniarskie, ceramiczne, drogi, kolej). Kończące się
zapasy cegły rozbiórkowej z Wrocławia wymusiły uprzemysłowienie
budownictwa. Nową Hutę włączono do Krakowa jako jego dzielnicę, a ilość
jej mieszkańców osiągnęła zamierzoną liczbę 21,2% mieszkańców Krakowa. W
1960 obliczono, że w ciągu dziesięciu lat wybudowano 50 tysięcy izb
mieszkalnych w 18 tysiącach mieszkań, 90 kilometrów ulic o trwałych
nawierzchniach, 550 kilometrów sieci wodociągowej, kanalizacyjnej i
cieplnej, 15 budynków szkolnych, szpital na 840 łóżek.
RENESANS, BAROK, KLASYCYZM I MODERNIZM W JEDNYM
Centrum Nowej Huty zabudowane jest, w głównej mierze, bardzo
jednorodnie i harmonijnie i pomimo zmieniających się planów utrzymana
została nadrzędna koncepcja głównego projektanta. Projekt łączy w sobie najważniejsze cechy miasta idealnego i miasta-ogrodu. Plac Centralny, pobliskie osiedla, budynki C.A.H.T.S., a także obiekty
kulturalne nawiązują swoją architekturą i urbanistyką do renesansu,
baroku, klasycyzmu a także modernizmu. Wokół Placu Centralnego budynki
osiągają stałą wysokość 4,5 kondygnacji. Wysokość zabudowy maleje w
miarę oddalania się od serca dzielnicy. Na peryferyjnym os. Sportowym spotykamy już 1 piętrowe, czterorodzinne domy.
Pod względem stylistycznym architektura „staromiejskiego” zespołu
Nowej Huty jest bardzo zróżnicowana i odpowiada charakterowi
poszczególnych kwartałów i osiedli. Ciągi zwartej zabudowy placu
Centralnego i najbliższe mu odcinki alei Andersa i Solidarności odwołują
się wprost do postulatów architektury socrealistycznej. Pomiędzy
zabudowaniami Centrum a prostymi domkami osiedli peryferyjnych
wybudowano trzykondygnacyjne bloki o prostych bryłach, o niewiele
różniącym się standardzie mieszkań. Ówczesne komentarze podkreślają, że
zabudowa Nowej Huty nawiązuje do architektury Krakowa i stanowi pomost
pomiędzy starym grodem a wielkim przemysłem.
WENECKI PAŁAC DOŻÓW I WATYKAN
Na szczególną uwagę zasługuje neoklasycystyczna
architektura budynków zlokalizowanych przy placu Centralnym
zaprojektowana przez Ingardenów. Zdaniem Macieja
Mieziana, historyka sztuki i miłośnika dzielnicy, Centrum
Administracyjne kombinatu metalurgicznego to nowohucki Pałac Dożów i Watykan
razem wzięte. „Staromiejski” zespół Nowej Huty jest ciekawy, bo
niedokończony. Brak ten widać szczególnie w części centralnej. Od
realizacji pełnego programu odstąpiono około 1955 roku w związku ze
zmianą statusu administracyjnego Nowej Huty i ograniczeniami
finansowymi. Nie wybudowano ratusza i
Domu Kultury. Ten drugi miał miał stanowić jednocześnie otwarcie na ogromny zalew rekreacyjny planowany w
miejscu dzisiejszych Łąk Nowohuckich.
W środkowej części Placu Centralnego nie powstał wielki obelisk, który
miał być widoczny z każdego miejsca Nowej Huty. Zaniechano dekorowania
budynków (rzeźbami i płaskorzeźbami), a projektowane kamienne okładziny
elewacji budynków położonych dalej od centrum zostały w realizacji
zastąpione prowizorycznymi wyprawami tynkowymi, uzupełnionymi elementami
ze sztucznego kamienia lub tynku. Na szczególną uwagę zasługuje
specjalnie projektowany detal wyposażenia kin, szkół, przedszkoli,
żłobków czy niektórych sklepów, które odznacza wyjątkowa jakość
wykonania oraz zaskakująca różnorodność. Jednymi z najciekawszych
nowohuckich obiektów są bramy stylizowane na starożytne łuki triumfalne.
Z wielką dbałością potraktowano obiekty małej architektury oraz
nawierzchnie ulic, które były brukowane granitem, kamieniem oraz
specjalną cegłą.
TROCHĘ PÓŹNIEJ
Architektura sakralna pojawiła się dość późno z wiadomych powodów. Zespół starej Nowej Huty nie oparł się ingerencjom urbanistycznym w
latach 70. i 80. Do pomyłek w skali urbanistycznej Waldemar Komorowski
zalicza dziesięciopiętrowy blok z wielkiej płyty, którym „dogęszczono” osiedle Handlowe oraz siedziba Nowohuckiego Centrum Kultury,
których autorstwa nie udało się ustalić. Do błędów należy również
zamknięcie al. Róż przypadkowo zakomponowanym osiedlem domków
jednorodzinnych.
Osiedle Centrum E
znajdujące się w pobliżu Placu Centralnego, które powstało w latach
1988-1995 według projektu Romualda Loeglera pod względem kolorystyki,
stylu oraz kubatury, stanowczo odbiega od socrealistycznego charakteru
zabudowy okolic Placu Centralnego.
ARCHITEKTURA DZISIAJ
Od czasów PRL-u „starówka” Nowej Huty ulega stopniowej degradacji. Aleja Róż, niegdyś zaprojektowana jako ogród pełen kwiatów, kilkakrotnie zmieniła swoje oblicze, by obecnie stać się kamiennym placem, protezą stworzoną w zamian za niezrealizowany Plac Ratuszowy. Budynki ścisłego centrum straciły zwieńczenie w postaci tralkowych balustrad, a stylowe latarnie z kandelabrami stojące w okolicy zostały zastąpione przez teraźniejszy tzw. bliskie zamienniki. Ulice i place niegdyś pokryte szlachetnym granitowym brukiem i cegłą klinkierową zostały wyasfaltowane, a nierzadko pokrywa je współczesna kostka betonowa. Elewacje budynków usytuowanych przy Placu Centralnym nie doczekały się odnowienia, podobnie jak większość budynków Starej NH. Południowa część Placu Centralnego do dnia dzisiejszego nie została zagospodarowana. Układ urbanistyczny Nowej Huty doczekał się wpisu do rejestru zabytków oraz studium kolorystycznego dla znajdujących się w nim obiektów. Mimo tego nie są wyjątkiem sytuacje, w których budynki remontowane są według uznania wspólnot mieszkaniowych czy spółdzielni. Pod dociepleniem znikają szlachetne, różnorodne wyprawy tynkarskie i ciekawe detale architektoniczne.








Brak komentarzy:
Prześlij komentarz