... ALBO POCHWAŁA ZMYSŁU I UMYSŁU. Znajdziecie tutaj to wszystko, co mam przed oczami, a co za tym idzie - w sporej części w głowie - i odwrotnie. Przede wszystkim szeroko rozumianą sztukę, fotografię, modę, design, reklamę, film, ale i muzę. Generalnie to wszystko, co widać. Nie ma przecież historii czy koncepcji opowiedzianych ciekawiej niż za pomocą wizualności. Ten blog to taka mała, subiektywna pochwała tego, myśle, najważniejszego zmysłu - wzroku.
wtorek, 26 listopada 2013
sobota, 23 listopada 2013
czwartek, 21 listopada 2013
wtorek, 19 listopada 2013
Alexander McQueen / Damien Hirst
Z okazji obchodów 10-tej rocznicy apaszek ze wzorem czaski, marka Alexander McQueen zaprezentowała ekskluzywny efekt współpracy z Damienem Hirstem - kolekcję 30 unikatowych projektów. Zainteresowanie symetrią łączy się z silnymi odniesieniami do świata przyrody. Każda grafika jest adaptacją serii Entomologii Hirsta: motyle, robaki, pająki i inne owady. Wzory tworzą kalejdoskopowe kształty geometryczne. Dostępne w butikach i sklepie online od 15 listopada.
Dla przypomnienia:
sobota, 16 listopada 2013
Dla tych co... Saturday Night Fever by Zielinski
Dla tych co na morzu, dla tych co za "morzem", dla tych co na scenie, i dla tych nieco pod... Dla tych którzy na północy, i dla tych co na południu. Dla tych 'nad' i dla tych 'pod'. Dla tych, którzy płyną z prądem i dla tych którzy płyną pod prąd.
Dla tych, co ratują życie i dla tych, co ratują dusze...
Dla tych, co ratują życie i dla tych, co ratują dusze...
Trochę chłamu muzycznego jeszcze nikomu nie zaszkodziło ;)
Kolejka za Skorpiony i Wodniki, Strzelce i inne Byki .... i 'byki' ;-)
czwartek, 14 listopada 2013
czwartek, 7 listopada 2013
Miliard Euro w obrazach
Polski konsulat w Monachium wystąpił do prokuratury o
przekazanie polskim władzom pełnej listy odnalezionych w monachijskim
mieszkaniu dzieł sztuki. Według dyplomatów, mogą znajdować się wśród
nich dzieła zrabowane z terenów Polski. We wtorek prokuratura w
Augsburgu pokazała slajdy przedstawiające obrazy - m.in. płótna Otto
Dixa, Oskara Kokoschki, Picassa, Chagalla i Renoira, a także obrazy,
które nie figurują w żadnych katalogach.
O odnalezieniu 1,5 tys. płócien napisał w
miniony weekend tygodnik "Focus". Bezcenne dzieła w domu przechowywał
80-letni mieszkaniec Monachium.To prawdopobnie Cornelius Gurlitt, syn Hilderbranda Gurlitta, który pracował dla Goebbelsa i miał za granicą sprzedawać "zdegenerowaną" sztukę.
We wtorek niemiecka prokuratura poinformowała, że w mieszkaniu znaleziono 121 oprawionych obrazów i 1258 płócien bez ram. Na razie nie ustalono konkretnych właścicieli, do których pierwotnie należały.
We wtorek niemiecka prokuratura poinformowała, że w mieszkaniu znaleziono 121 oprawionych obrazów i 1258 płócien bez ram. Na razie nie ustalono konkretnych właścicieli, do których pierwotnie należały.
Ich wartość szacowana jest na miliard euro. Wśród autorów dzieł są m.in. Max Liebermann, Max Beckmann, Otto Dix,
Oskar Kokoschka, Henri Toulouse-Lautrec, August Macke, Emil Nolde, Ernst
Ludwig Kirchner, Pablo Picasso, Carl Spitzweg, Marc Chagall, Renoir,
Schmidt-Rottluff, Hofer, Macke. Nie ma planów, by pełna lista została
opublikowana w internecie. Niemiecka prokuratura zachęca do zgłaszania się osób,
które podejrzewają, że któreś z dzieł mogło należeć do ich przodków.
Eksperci dodali, że dzieła są w dobrym stanie, chociaż część z nich jest poważnie zabrudzona. W kolekcji były także
obrazy z wcześniejszych epok, w tym nawet z XVI wieku. Część
znalezionych obrazów nie figuruje w katalogach i była dotychczas
nieznana. Wśród dzieł jest m.in. nieznany dotąd obraz Marka Chagalla.
Kolekcja składa się głównie z dzieł sztuki zrabowanej przez
nazistów po dojściu Hitlera do władzy, są w niej jednak także obrazy
innego pochodzeni
Konsulat RP w
Monachium wystąpił w poniedziałek do prokuratury o przekazanie władzom
polskim pełnej listy zabezpieczonych obiektów. Istnieje duże
prawdopodobieństwo, że wśród dzieł sztuki mogą znajdować się też
zrabowane przez Niemców eksponaty pochodzące z polskich zbiorów. Z informacji prokuratury
wynika, że co najmniej jeden obraz mógł pochodzić z okupowanej w drugiej
wojnie światowej przez Niemcy Francji.
Na trop dzieł policja
wpadła w 2011 roku po tym, jak Cornelius Gurlitt przekraczając granicę,
wylegitymował się fałszywym paszportem. Okazało się, że mężczyzna nie
miał żadnego majątku ani pracy i że utrzymywał się ze sprzedaży obrazów,
które zostawił mu ojciec - pracujący dla Goebbelsa. Gurlitt senior
skupował od Żydów dzieła sztuki i gromadził je w domu. Po wojnie i jego
śmierci kolekcję przejął syn.
Żydowska Konferencja Roszczeń zaapelowała już o zwrot dzieł prawowitym właścicielom. Prokuratura podkreśla, że na razie nie rozpatruje sprawy w kategoriach przestępstwa i nie zamierza nikogo aresztować.
Żydowska Konferencja Roszczeń zaapelowała już o zwrot dzieł prawowitym właścicielom. Prokuratura podkreśla, że na razie nie rozpatruje sprawy w kategoriach przestępstwa i nie zamierza nikogo aresztować.
Zdementowała też informacje o
przechowywaniu kolekcji w pomieszczeniach urzędu celnego w Garching pod
Monachium. Obrazy są w bezpiecznym miejscu - powiedział prokurator,
odmawiając podania adresu.
Władze
III Rzeszy przystąpiły w 1937 roku do generalnej rozprawy ze sztuką
uznaną przez nich za "zdegenerowaną" lub "narodowo obcą". Na podstawie
dekretu wydanego przez Hitlera z muzeów i prywatnych kolekcji
skonfiskowano najczęściej bez odszkodowania ponad 21 tys. obrazów, rzeźb
i innych obiektów. Uchwalona rok później ustawa usankcjonowała
konfiskaty. Ustawa nie została anulowana do dzisiaj i uniemożliwia
odzyskanie obrazów na drodze prawnej.
W 1937 roku w Monachium zorganizowano wielką wystawę "sztuki zdegenerowanej", by ośmieszyć ją i ostrzec społeczeństwo przed zgubnym wpływem "narodowo obcych" artystów. Wystawa cieszyła się ogromnym powodzeniem, zwiedziło ją dwa miliony osób, co zaniepokoiło władze i spowodowało jej zamknięcie.
Niezależnie od tego powszechne były przypadki kupowania za bezcen lub po znacznie zaniżonych cenach dzieł sztuki od niemieckich Żydów emigrujących z Niemiec w obawie przed prześladowaniami. Większość przypadków uległa przedawnieniu.
W 1998 roku władze w Berlinie zobowiązały się, podpisując jako jeden z 44 krajów Deklarację Waszyngtońską, do poszukiwania zrabowanych dzieł sztuki i do zwrotu ich prawowitym właścicielom lub odszkodowania. W praktyce w takich przypadkach dochodzi do trwających latami kosztownych procesów sądowych.
Niemiecki adwokat Markus Stoetzel reprezentujący spadkobierców żydowskiego kolekcjonera sztuki Alfreda Flechtheima ostro skrytykował niemieckie władze za utrzymywanie przez niemal dwa lata w tajemnicy faktu odnalezienia kolekcji.
W 1937 roku w Monachium zorganizowano wielką wystawę "sztuki zdegenerowanej", by ośmieszyć ją i ostrzec społeczeństwo przed zgubnym wpływem "narodowo obcych" artystów. Wystawa cieszyła się ogromnym powodzeniem, zwiedziło ją dwa miliony osób, co zaniepokoiło władze i spowodowało jej zamknięcie.
Niezależnie od tego powszechne były przypadki kupowania za bezcen lub po znacznie zaniżonych cenach dzieł sztuki od niemieckich Żydów emigrujących z Niemiec w obawie przed prześladowaniami. Większość przypadków uległa przedawnieniu.
W 1998 roku władze w Berlinie zobowiązały się, podpisując jako jeden z 44 krajów Deklarację Waszyngtońską, do poszukiwania zrabowanych dzieł sztuki i do zwrotu ich prawowitym właścicielom lub odszkodowania. W praktyce w takich przypadkach dochodzi do trwających latami kosztownych procesów sądowych.
Niemiecki adwokat Markus Stoetzel reprezentujący spadkobierców żydowskiego kolekcjonera sztuki Alfreda Flechtheima ostro skrytykował niemieckie władze za utrzymywanie przez niemal dwa lata w tajemnicy faktu odnalezienia kolekcji.
Źródło: TVN24
wtorek, 5 listopada 2013
Dawid czasów najnowszych
David Gandy urodził się w 1980 roku w Anglii. 2001 roku rozpoczął pracę jako model w londyńskiej agencji Select Model Management, ale przez pierwszych pięć lat nie odnosił wielkich sukcesów. Był twarzą perfum Caroliny Herrery Aqua oraz kampanii reklamowej Zara wiosna/lato 2007. Po emisji reklamy perfum Dolce &Gabbana Light Blue, w ciągu kilku lat osiągnął status supermodela na arenie międzynarodowej. Następnie pojawił się w reklamie bielizny D&G. Wziął udział w sesji zdjęciowej do kalendarza D&G na rok 2008. Autorem zdjęć był włoski fotograf Mariano Vivanco, który jest znany z realizacji serii reklam D&G przedstawiających popularnych włoskich piłkarzy, a zdjęcia do kalendarza zostały zainspirowane twórczością Michała Anioła. Kalendarz trafił już do wszystkich firmowych sklepów Dolce & Gabbana, nie został jednak włączony do sprzedaży, lecz potraktowany jako ekskluzywny prezent dla najlepszych klientów.
Brał udział także w kampanii reklamowej Stefanel, Carolina Herrera, Ermenegildo Zegna. Był fotografowany przez Mario Testino dla magazynu Vogue, gdzie na zdjęciach wciela się w rolę Supermana.
Jesienią 2011 roku nakładem mojego ulubionego wydawnictwa artystycznego Rizzoli ukazała się książkę prezentująca zatrzymaną w kadrze twórczość Brytyjczyka - będącego ikoną i męską muzą duetu Dolce&Gabbana.
A w albumie pośród ponad 300 zdjęć m.in.:
poniedziałek, 4 listopada 2013
Wersal w Warszawie
Zamierzeniem tej wystawy organizowanej we współpracy z Pałacem w Wersalu jest ukazanie wyjątkowych losów Marii Leszczyńskiej (1703–1768), córki króla Stanisława Leszczyńskiego, polskiej królewny, która następnie została babką trzech królów Francji, a także niezwykle wyrafinowanej francuskiej sztuki dworskiej z czasów Ludwika XV. Wystawa przedstawia kilka aspektów osiemnastowiecznego życia dworskiego, jak małżeństwo i macierzyństwo w tamtych czasach, wspomina liczne kochanki króla Ludwika XV, ponadto prezentuje spojrzenie historyka na ówczesne społeczeństwo i panujące obyczaje; ilustruje również zamiłowanie Marii Leszczyńskiej do malarstwa, wystroju wnętrz, objaśnia także dworskie rozrywki.
Na wystawę składają się 103 dzieła pochodzące niemal w całości z francuskich zbiorów zarówno publicznych jak i prywatnych. Sam Pałac w Wersalu użyczył sześćdziesiąt wyjątkowych eksponatów, wśród których znajduje się osiem obrazów pędzla Jean-Marca Nattiera przedstawiających francuskie królewny, a wśród nich niezwykły portret królewny Henrietty namalowanej jako Flora, poza tym płótna Jean-Baptisty Oudryego, Vanloo, Hyacinthe’a Rigauda, Alexandre’a Roslina, Pierre’a Goberta, Alexis-Simona Belle’a, François Drouaisa, Charles-Antoine’a Coypela, czy wreszcie Josepha-Marie Viena. Jest też Gabinet Chiński, do którego powstania przyczyniła się osobiście Maria Leszczyńska, czy też wspaniała komoda z pokoju gier królowej, który to mebel wykonał słynny ebenista Robert-Antoine Gaudreaus.
Choć w mniejszym stopniu niż Pałac w Wersalu liczne inne francuskie muzea również są partnerami tej wystawy; są to: Muzeum w Luwrze, Zamek w Fontainebleau, Muzeum „Ile-de-France” z miasta Sceaux, Państwowe Muzeum Ceramiki w Sèvres, Państwowe Muzeum Porcelany im. Adriena Dubouché w Limoges, Muzeum Cognacq-Jay, francuska Biblioteka Narodowa, francuskie Archiwum Państwowe, Archiwum francuskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, itd., a nawet prywatni kolekcjonerzy. Kilka polskich instytucji także wniosło swój wkład: Fundacja Książąt Czartoryskich, Fundacja im. Ciechanowieckich, Biblioteka PAN w Kórniku.
Wystawa „Wersal Marii Leszczyńskiej. Sztuka dworska we Francji XVIII wieku” stanowi zatem wydarzenie kulturalne o wielkim rozmachu, będące dobrym przykładem bogactwa i dynamizmu współpracy Francji i Polski w dziedzinie muzealnictwa.
niedziela, 3 listopada 2013
Sintra - najpiękniej odrestaurowany ogród Europy
Eksperci z europejskiej organizacji zajmującej się ochroną starych ogrodów European Garden Heritage Network wyróżnili w tym roku park Monserrate. Został on stworzony w XIX wieku przez angielskiego milionera, Francisa Cooka, w sąsiedztwie eklektycznego pałacu. Jak przystało na ówczesną modę, projektanci stworzyli tam sieć romantycznych alejek, malowniczych wodospadów, tajemniczych zaułków i oczek wodnych. Monserrate może się także pochwalić niezwykłą kolekcją roślin z całego świata - od Japonii po Meksyk. W ostatnich latach miejsce to było starannie odnowione. Park idealnie wpisuje się w charakter Sintry - jednego z najsłynniejszych i najbardziej niezwykłych miast Portugalii, które mogłoby posłużyć jako sceneria niejednej bajki.
Nagroda European Garden Award jest przyznawana od 2010 roku. Wyróżniane są zarówno zabytkowe parki, jak i nowoczesne projekty.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)

























